Wczorajszy mord polityczny jest niewątpliwie pochodną nakręcającej się spirali nienawiści wokół Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo duży udział ma w niej telewizja komercyjna zwana TVN (TV Nazizm?), który przywołuje w pamięci ponure tradycje propagandy faszystowskiej Trzeciej Rzeszy, której twórcą był niejaki Goebbels. Plonem działalności tej telewizji, skupiającej speców od robienia ludziom wody z mózgu, jest wczorajsza zbrodnia. Jeśli się manipuluje informacją, przypisuje faszystowskie słowa prezesowi Pis i ustami zmanipulowanych historyków zarzuca mu się faszyzm, to potem są takie właśnie skutki. Ludzi niezrównoważonych psychicznie niestety nie brakuje, a kaliber oskarżeń był potężny. Ludzie tacy czerpią swoją wiedzę i inspirację z propagandowej papki informacyjnej i goebbelsowskich tyrad takich funkcjonariuszy reżimu jak np. Kolenda-Zaleska, która bredzi coś o zagrożeniu dla demokracji, jakie rzekomo stanowi Prawo i Sprawiedliwość. Dodatkowo przypisywanie jej elementów ideologii faszystowskiej wzbudza w prymitywach, nie potrafiących odróżnić fałszu od prawdy, agresję, której doświadczyli dziś działacze Prawa i Sprawiedliwości.
Propagandyści stacji TVN nie zdają sobie sprawy, jaką siłą dysponują, jaką siłę rażenia mają ich kłamstwa, jakie spustoszenie w mózgach prymitywów robi siana przez nich nienawiść do PiS. Członkowie i działacze Prawa i Sprawiedliwości, jak w latach 30. Żydzi, są dzisiaj obiektem perfidnej nagonki, wyzwalającej w ludziach najgorsze instynkty. To Prawo i Sprawiedliwość obarcza się za wszelkie zło w naszym kraju, za jego stan, będący wynikiem kupczenia jego interesami przez nieudolną bandę Tuska, która zamiast reformować łupi go, zamiast zacierać różnice w społeczeństwie, pogłębia je. Jednocześnie odwraca się uwagę od afer gospodarczych i skrajnej niekompetencji tej szkodliwej sitwy, której szkody, jakie wyrządza gospodarce będą już nieodwracalne. Podobnie jak nieodwracalne są szkody, czynione narodowi przez siejące nienawiść media typu TVN i Gazeta Wyborcza. Nienawiść prowadzi do agresji, agresja do zbrodni.
Wczoraj Kolenda-Zaleska dała popis tego, że jest w dobrej formie. Na zarzut Jarosława Kaczyńskiego, że ta śmierć jest skutkiem polityki nienawiści stosowanej przez PO, zacytowała niefortunną wypowiedź Hofmana o wieszaniu Palikota na gałęzi. Nie przyszło jej oczywiście do głowy aby przytoczyć wypowiedź Sikorskiego o „dorzynaniu watahy” czy Palikota, że Jarosława trzeba zastrzelić i wypatroszyć. Czyż do tego nie są potrzebne pistolet i nóż, którymi wczoraj się posługiwał szaleniec?
Komentarze